Jak zostać bliźnim?

14 lipca 2025

Jak zostać bliźnim?

Przeczytaj Słowo Boże

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa (30,10-14)

Mojżesz powiedział do ludu: „Będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, przestrzegając jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; jeśli wrócisz do Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej swej duszy. Polecenie to bowiem, które ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić.

Czytanie z 1 Listu św. Pawła do Kolosan (1,15-20)

On jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy to Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. I On jest Głową Ciała – Kościoła. On jest Początkiem. Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem [Bóg], aby w Nim zamieszkała cała Pełnia i aby przez Niego znów pojednać wszystko ze sobą:
przez Niego – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.

Z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 10,25-37)

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na półumarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»

O czym jest dzisiejsza Ewangelia?

Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 25-37), którą dziś czytamy, jest jednym z najbardziej znanych fragmentów Biblii i jest przedmiotem różnych dzieł artystycznych (sztuk teatralnych, pieśni, obrazów, rzeźb itp.). Przypowieść ta znajduje się tylko w Ewangelii Łukasza. Pytanie uczonego w Prawie o to, co mamy czynić, aby osiągnąć życie wieczne, pokazuje, że Prawo Mojżeszowe wskazuje drogę do życia wiecznego, a jest nią miłość okazywana Bogu i bliźniemu. Kiedy Uczony w Prawie zadaje pytanie, kim jest bliźni, Jezus przytacza historię miłosiernego Samarytanina, ukazując, że nie chodzi o to, «kto jest moim bliźnim?», ale o to, «jak mogę stać się bliźnim?». Odpowiedź Jezusa sugeruje, że bliźniego się nie wybiera, ale człowiek staje się bliźnim, kiedy odpowiada na potrzeby ludzi żyjących obok niego.

Zastanów się:

  • Jaka jest rola Prawa Mojżeszowego według Jezusa?
  • Czym różni się sposób, w jaki Żydzi pojmują bliźniego, a sposób, w jaki rozumie go Jezus?
  • Na czym polega wezwanie do tego, aby stać się dla siebie bliźnimi?

 

Przemyśl

(i) "Będziesz miłował Pana, Boga swego, [...] Miłuj bliźniego swego". Pytanie uczonego w Prawie; „Co czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?”, które otwiera dzisiejszą Ewangelię, dotyczy czynów, które by otwierały drogę do życia wiecznego. Jezus w swojej odpowiedzi użył czasownika «czynić» w czasie teraźniejszym ciągłym opisującym czynności, które dzieją się w chwili mówienia i będą się dziać w przyszłości. Pan Jezus swoją odpowiedzią, która brzmi; «to czyń, a żyć będziesz» (w. 28) niejako zaprasza uczonego w Prawie do nieustannego czynienia tego o czym mówi przykazanie Boga i bliźniego. Tak samo na zakończenie przypowieści o miłosiernym Samarytaninie Jezus powie pytającemu ponownie: «Idź i ty czyń podobnie» (w. 37). W ten sposób czytelnik Ewangelii jest ostrzegany, że "czynienie" będzie najważniejsze dla ucznia Jezusa. Uczeń nie może być bierny, nie wykazującym inicjatywy i zaangażowania w relacji z Bogiem i ludźmi.

W oczach uczonego w Piśmie najbardziej chwalebnym czynem jest miłowanie Boga, miłowanie Go całym sercem, całą duszą, całą siłą i umysłem, (Pwt 6, 5). Ten cytat z Księgi Powtórzonego Prawa do kochania Boga jest wezwaniem do całkowitej i bezinteresownej odpowiedzi ludu, który doświadczył wyzwolenia z Niewoli Egipskiej i który czuje, że został wybrany i ustanowiony przez Boga jako Jego lud. Przestrzeganie przykazań Bożych i posłuszeństwo Prawu poprzez czynienie tego, na co Bóg wskazuje w swoim Prawie powinno być zatem rozumiane nie tyle jako brzemię, ile jako wyraz miłości do Boga, który pierwszy umiłował człowieka. Jedyną słuszną odpowiedzią na miłość jest miłość i uczestnictwo w życiu osoby, którą się kocha. Drugą ważną sprawą w rozumieniu przestrzegania Prawa jest to, że życie zgodne z prawem było wyrazem wyboru „życia”, a nie „śmierci”, która była rozumiana jako rezultat nieposłuszeństwa wobec Prawa (Pwt 30,15-20). Z czasem jednak to Prawo, które było wyrazem miłości Bożej poprzez dodawanie różnych pism i interpretacji Rabinów i Uczonych w Piśmie zostało zagubione i trudno było w końcu powiedzieć, co naprawdę prowadzi do życia, które Bóg chciał dla Swojego ludu, kiedy dawał im Jego Prawo.  

Postanowienia Przymierza wyrażone w Wj 20,1-17 i Pwt 5,1-21 wyraźnie wskazują na to, że miłość Boga jest ważna i że znajduje swój wyraz w miłości do ludzi. W "Dziesięciu Słowach" ("Dekalogu", potocznie nazywanych też "Dziesięcioma Przykazaniami") można dostrzec słowa, które wyjaśniają, kim jest Bóg, słowa wyjaśniające naturę naszej relacji z Bogiem oraz inne słowa pokazujące, jak mają się kształtować relacje między nami. Odpowiedź uczonego w Piśmie cytuje Kpł 19,18, który zachęca, aby rodak Izraelita kochał jego/ją, czyli „swojego/swoją „re'a”, termin, który w języku hebrajskim jest powszechnie tłumaczony jako "bliźni", ale jest również używany w odniesieniu do przyjaciela. Ten termin najlepiej wyraża, w jaki sposób mają się kształtować się więź między-ludzkie w ludzie wybranym przez Boga. Z kolei kontekst Kpł 19,9-18 z prawami odnoszącymi się do Izraelitów i ich wzajemnych stosunków pokazuje, że hebrajskie „re'a” odnosi się również do współobywatela, współobywatelki. Nie jest to więc bliźni w sensie jakiejkolwiek osoby, która jest bliska fizycznie, ale ktoś, kto jest bliski w więzach krwi.

W czasach Chrystusa wzrastała świadomość, że „kapitałem na dobre życie” jest miłość Boga, a wraz z nią miłość bliźniego, ale było to rozumiane bardziej w kategoriach solidarności z rodakiem Izraelitą. W tej perspektywie można określić, kto jest moim bliźnim, a kto nim nie jest, czyli w konsekwencji kogo oprócz Boga mam kochać.  I to jest to, o co pytał uczony w prawie oczekując od Jezusa wyjaśnienia tego problemu. On oczekiwał od Pana Jezusa definicji wykluczającej i ograniczającą granice miłości zawartej w Prawie. Jezus zaś, zamiast definiować pojęcie «bliźniego» i wykluczać w ten sposób tych, których nie trzeba kochać, zobowiązuje Prawnika i wszystkich, którzy pragną iść za Nim, do spojrzenia na tę kwestię z różnych perspektyw, to znaczy z perspektywy tego, kto otrzymuje świadectwo miłości w działaniu, a nie tego, kto decyduje, kiedy i kogo kochać.

(ii) Dobro i Samarytanin - Niemożliwe połączenie            W wielu dobrych historiach istnieje prawo stresu końcowego. Ważnym elementem w tych historiach, jest to, że mają one swoje etapy i ważny element, który musi zostać w nich podkreślony, umieszcza się na końcu tej serii. W przypowieści z dzisiejszej Ewangelii seria składa się z trzech odcinków; z Kapłana (w. 31), Lewity (w. 32) i Samarytanina (w. 33). Dwaj pierwsi to dobrze praktykujący Izraelici, którzy zgodnie z definicją bliźniego z Kpł 19,18 są rzeczywistymi bliźnimi dla Izraelity, który został napadnięty. Pierwszy szok w tej historii i odwrócenie oczekiwań następują wraz z wprowadzeniem trzeciej postaci jako obcego i to nie byle jakiego rodzaju obcego, ale wroga. Tym wrogiem, który nie mieści się w definicji bliźniego z Kpł 19,18, jest ten, który przychodzi z pomocą Izraelicie i czyni dla niego więcej, niż się od niego oczekuje, ponieważ jest ożywiony współczuciem, które jest przymiotem samego Boga (Wj 34,6). Jezus właśnie wywrócił światopogląd do góry nogami w tej historii i musi się to wydarzyć również w sercu i umyśle uczonego w Piśmie oraz czytelników / słuchaczy wszystkich czasów. Kiedy właściwi ludzie robią złe rzeczy, a niewłaściwi ludzie robią właściwe rzeczy, musimy na nowo zdefiniować dobrych i złych ludzi, nie na podstawie etykiet, które noszą lub które im przyklejamy, ale na podstawie ich działań. Jest to pułapka, w którą my też możemy tak łatwo wpaść. Patrzymy na zewnętrzne etykiety, które my i inni nosimy lub jesteśmy zmuszani do noszenia i zapominamy, że działania będą ważne, aby pokazać, czy etykieta odpowiada temu, co robią, czy nie.

Połączenie Dobra i Samarytanina było nie do pomyślenia dla uczonego w Piśmie i dla słuchaczy przypowieści, prawdopodobnie dlatego uczony w Piśmie unikał nawet powiedzenia, że «Samarytanin był tym, który uczynił siebie bliźnim», ale powiedział: «Ten, który się zmiłował» (w. 37). Jezus jednak sprawia, że on i my również podejmujemy to wyzwanie. Możemy nigdy nie oczekiwać, że jakieś dobro wyniknie z pewnych kategorii ludzi, którymi pogardzamy, ale Jezus pokazuje, że Bóg może nas zaskoczyć. Trzeba zawsze być na Niego otwartymi i wyrażać to poprzez otwartość na innych w miłości, a zwłaszcza na tych, którzy są najbardziej potrzebujący.

(iii) Życie Jezusa jako Boża przypowieść   Jezus posługiwał się przypowieściami w nauczaniu, podobnie jak wielu nauczycieli w jego czasach. Miłosierny Samarytanin i trzynaście innych przypowieści znajduje się tylko w Ewangelii Łukasza. Przypowieść jest historią, która, choć opowiedziana niewinnie, osądza słuchacza i czytelnika i zmusza go do innego działania. Elementy, które przemawiają za tym porównaniem, pochodzą z codziennego życia ludzi w czasach Jezusa. Jezus nie tylko naucza w przypowieściach, ale On sam może być uważany za przypowieść Bożą w tym sensie, że tak jak przypowieść rzuca nam wyzwanie, wykorzystując zwyczajność naszej egzystencji i prowadzi nas dalej, ku temu, co niewidzialne. Jezus w swoim zwykłym życiu wzywał swoich słuchaczy, aby wyszli poza Niego i rozpoznali Ojca w działaniu, a tym samym doszli do wiary. Tak jak dobra historia, która wpływa na nasz sposób patrzenia na życie i zmusza nas do zaangażowania się w życie, tak życie i przesłanie Jezusa zobowiązuje nas do zaangażowania się w to co dzieje się wokół nas i do zmiany w nas samych jak i tego co się obok nas dzieje, rzeczy, które nie idą dobrze. Postępując w ten sposób, stajemy się również przypowieściami Boga ze względu na zwyczajność naszego życia.

Adres

 

ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland

Kontakt

 

+48 607 862 464

k.kozkowna2023@gmail.com

Nr konta parafii

 

Bank PKO BP 

52 1020 4724 0000 3102 0028 3887

Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©