Pierwsza Niedziela Adwentu

01 grudnia 2025

Kiedy przychodzi Pan

Czytanie z Księgi Proroka Izajasza (2, 1-5)

Widzenie Izajasza, syna Amosa, dotyczące Judy i Jerozolimy: Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pana stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana do świątyni Boga Jakuba!
Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pana z Jeruzalem». On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i wyda wyroki dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny. Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pana!

Czytanie z Listu św. Pawła do Rzymian (13, 11-14)

Bracia: Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom.

Czytanie z Ewangelii św. Mateusz (Mt 24, 37-44)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

O czym jest dzisiejsza Ewangelia?

Każda niedzielna liturgia koncentruje się na konkretnej Ewangelii. W tę niedzielę, która jest Pierwszą Niedzielą Adwentu i otwiera nowy rok liturgiczny oznaczony przez Kościół literą „A” będziemy się wsłuchiwać w czytania pochodzące z Ewangelii według św. Mateusza.

Jako że Adwent kojarzy się nam z Bożym Narodzeniem wydawać się może dziwne, że dzisiejsza Ewangelia nie mówi o pierwszym przyjściu Jezusa, lecz raczej skupia się na drugim Jego przyjściu, na końcu czasów. Ta Ewangelia, którą usłyszeliśmy pochodzi z kolekcji pięciu głównych, ale zarazem ostatnich przemówień Jezusa skierowanych do Jego uczniów (Mt 24-25). Wsłuchując się w słowa Jezusa widzimy, że wspólnota Jego uczniów powinna być zawsze przygotowana na ten dzień, ponieważ nikt nie zna dnia ani godziny Jego przyjścia (Mt 24,36,42). Zarazem w słowach dzisiaj skierowanych do nas można wyczuć jakby przeplatające się między słowami Jezusa wezwani skierowane do uczniów, aby otwarli swoje serca dla Zbawiciela, który przychodzi do uczniów w zwykłych wydarzeniach naszej codzienności. Dlatego ważne jest, aby każdy uczeń Jezusa zwracał na to uwagę w swoim życiu i był przygotowany na Jego przyjście.

Zastanów się:

  • Co jest wyjątkowego w czasach Noego?
  • Dlaczego Jezus porównuje swoje drugie przyjście do czasów Noego?
  • Jak możemy przygotować się (indywidualnie i jako wspólnota chrześcijańska) na przyjście Jezusa?

Przemyśl

(i) Czas Noego i czas Jezusa              Mateusz napisał swoją Ewangelię dla chrześcijan, którzy tak jak on byli Żydami. Wszyscy wierzący Żydzi znają historie Starego Testamentu na pamięć. Historia Noego (6:5-9:29), którą wspomina w swojej mowie Pan Jezus, należy do tzw. pradawnych opowieści (Rdz 1-11). To opowiadania, które znajdują się w Księdze Rodzaju w rozdziałach od pierwszego do jedenastego nie są ani historycznymi, ani naukowymi relacjami tego, co wydarzyło się na początku czasu, lecz literackim dziełem wyrażającym wiarę narodu Izraela w Boga, który jest początkiem wszystkiego, który wszystko stworzył, który ich wyzwala i zawiera z nimi przymierze.

O czym jest historia Noego? Jest to historia człowieka, który żył wśród pokolenia, które nie dbało o Boga. W tym opowiadaniu Noe wyróżnia się tym od reszty, że jako jedyny spośród wszystkich odnalazł łaskę w oczach Boga. Opowiadanie nie mówi, jak Noe zasłużył sobie na to, że spodobał się Bogu. Prawdopodobnie po prostu odważył się nie iść owczym pędem za tym co wszyscy pozostali głosili i jak żyli.

Noe jest jedynym, który wraz z rodziną i pojedynczymi parami wszystkich żyjących gatunków zostali uratowani przed potopem. Na końcu potopu złożył Bogu ofiarę, a Bóg błogosławi jego i jego rodzinę oraz zawiera z nimi przymierze.

(ii) Prawda natchniona         Niektórzy fundamentalistyczni chrześcijanie (np. Zielonoświątkowcy, Świadkowie Jehowy) mają tendencję do traktowania historii z pierwszych jedenastu rozdziałów Pisma Świętego jako fakty historyczne i przez to często nie rozumieją sedna sprawy zawartych w tych opowiadaniach. Jednym słowem natchniony charakter tych opowiadań ni polega na przedstawieniu naukowego opisu, w tym wypadku jak potop zniszczył ludzkie życie, lecz raczej lekcję religijną, która nam mówi, że człowiek jest stworzony do tego, aby mieć dobre relacje z Bogiem. To opowiadanie mówi nam, że kiedy nie szanujemy w naszym życiu Boga, możemy zniszczyć nie tylko siebie, ale nawet przyczynić się do zniszczenia całego stworzenia. Tylko osoba, która żyje w jedności z Bogiem, może zostać zbawiona, nawet jeśli całemu jej otoczeniu może wydawać się dziwna i głupia jak było w przypadku Noego.

Pan Jezus wykorzystuje tę historię w ostatnim przemówieniu o końcu czasów, by porównać swój czas z czasami Noego. Tak jak wtedy, gdy nikt nie podejrzewał, że potop zniszczy świat i ludzie odmówili zmiany swojego zachowania i odrzucili wierność Bogu.

To samo dotyczyło czasów Jezusa. Ludzie po prostu żyli dalej jak zwykle i nie dostrzegali nowego czasu, który nastąpił z chwilą przyjścia Pana Jezusa i odrzucili Jego nauczanie. Oni nie wierzyli, że On jest długo oczekiwanym Mesjaszem. Podobnie było za czasów Noego, dlatego kiedy odrzucili Jego naukę podjęli złą decyzję, która doprowadziła ich do samozniszczenia (zniszczenie Jerozolimy i rozproszenie Żydów).

(iii) Kiedy przychodzi Pan   Podobnie i my tak samo jak ludzie z czasów Jezusa, jesteśmy zaproszeni, by przyjąć Mesjasza, gdy do nas przychodzi. Może to nie być jakieś niezwykłe wydarzenie, lecz raczej bardzo zwyczajna sprawa, taka jak pójście do spowiedzi lub decyzja o ślubie, o byciu uczciwym w traktowaniu swoich współpracowników, poświęceniu więcej czasu swoim dzieciom i żonie. Pan Jezus chce nam dzisiaj powiedzieć, że te momenty Jego przyjścia mogą być tak zwyczajne, że ich nawet nie zauważymy i przypiszemy je swojemu własnemu działaniu lub woli. Ale On tam jest, bo On jest jedyną drogą szczęścia i życia wiecznego.

Pan Jezus w swojej mowie nie mówi, kiedy nadejdzie koniec czasów, ponieważ jak sam powiedział ta wiedza należy wyłącznie do Boga (Mt 24:36). I tak ponieważ nikt nie wie, kiedy i jak nastąpi koniec, jedynym sposobem na przygotowanie się do tej chwili jest bycie gotowym już teraz. To jest rada, którą Jezus daje swoim uczniom w tym ostatnim ważnym przemówieniu, które dzisiaj w naszej Ewangelii usłyszeliśmy.

Do tego apelu o czujność, który pojawia się w dzisiejszej Ewangelii (Mt 24:42) Pan Jezus będzie wracał wiele razy i pokazywał, jak być przygotowanym na jego przyjście, będąc aktywnym i odpowiedzialnym w służbie społeczności (Mt 24:44-51; 25,1-46). Swoją mową Pan Jezus nie chce przestraszyć swoich uczniów, ale zachęcić ich, by byli czujni i zaangażowani w dzieło zbawienia.

Pamiętajmy więc o tym, że Pan Jezus przychodzi do nas nie tylko na końcu świata, ale każdego dnia, w każdej sytuacji naszego życia. Niech więc sprawy „tego świata” nie spowodują, że przegapimy okazję, by go powitać w swoim życiu.

Może jest czymś naturalnym dla człowieka wierzącego, że oczekuje przyjścia Boga objawiającego się w spektakularnych wydarzeniach, ale pamiętajmy o tym co mówi nam Pan Jezus, że to nie jest droga, którą On do nas przychodzi. On zaprasza nas do zobaczenia go w ludziach i wydarzeniach każdego dnia: w naszych rodzinach i przyjaciołach, wśród biednych i chorych, których spotykamy, w tych którzy przychodzą do naszego domu, sklepu czy biura. Bądźmy więc gotowi powitać Jezusa wśród ludzi, których dziś spotykamy.

Adres

 

ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland

Kontakt

 

+48 607 862 464

k.kozkowna2023@gmail.com

Nr konta parafii

 

Bank PKO BP 

52 1020 4724 0000 3102 0028 3887

Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©