SIEDEMNASTA NIEDZIELA ROKU
Jezus karmi tłum, który za nim idzie
Akt Pokutny
Czy jest to możliwe, aby podczas niedzielnej Eucharystii człowiek znalazł odpowiedź na dręczące go pytania i rozwiązanie problemów z którymi przychodzi do Kościoła. W Ewangelii usłyszymy, że tłum podążający z Jezusem został nasycony. Stało się to możliwe, bo jeden mały chłopiec dał Jezusowi wszystko co miał. A ja? Czy chcę coś dać Jezusowi, aby wszyscy mieli w tym udział?
Spowiadam się …
Czytanie z 2 Księgi Królewskiej 4,42-44
Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu chleb z pierwocin, dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeże zboże w worku. On zaś rozkazał: «Podaj ludziom i niech jedzą!» Lecz sługa jego odrzekł: «Jakże to rozdzielę między stu ludzi?» A on odpowiedział: «Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki». Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki – według słowa Pańskiego. Oto słowo Boże
Czytanie z Drugiego Listu św. Pawła do Efezjan 4,1-6
Bracia: Zachęcam was zatem ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. Oto słowo Boże
Aklamacja: Alleluja Wielki prorok powstał między nami i Bóg nawiedził lud swój Alleluja
Czytanie z Ewangelii św. Jana 6,1-15
Potem Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. Szedł za Nim wielki tłum, bo oglądano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: «Gdzie kupimy chleba, aby oni się najedli?» A mówił to, wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co ma czynić. Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać». Jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?» Jezus [zaś] rzekł: «Każcie ludziom usiąść». a w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus, więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: «Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło». Zebrali więc i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, pozostałymi po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ludzie spostrzegli, jaki znak uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który ma przyjść na świat». Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę. Oto Słowo Pańskie
O CZYM JEST TEN TEKST?
W dzisiejszą niedzielę i w kolejne nadchodzące niedziele będziemy czytać szósty rozdział Ewangelii według św. Jana. W tym rozdziale św. Jan opowiada nam o cudzie rozmnożenia chleba i ryb oraz o znaczeniu tego cudu. W dzisiejszej Ewangelii św. Jan mówi nam, że Jezus widząc tłum, który idzie za Nim ze względu na znaki, które On czynił, podejmuje inicjatywę nakarmienia ich pięcioma bochenkami chleba i dwiema rybami. Kiedy wszyscy są już syci ewangelista mówi nam o tym, że zostało dwanaście koszy pełnych chlebów. Po tym cudzie lud uznaje, że Jezus jest prorokiem, podobnym do jak Mojżesz. Oni widzą, że Jezus jest prorokiem podobnym do tego który został obiecany (Pwt 18,18). Ten nakarmiony tłum chce Go schwytać i uczynić swoim królem. Jednak Jezus opuszcza tłum i udaje się na górę, aby się modlić, aby być sam na sam z Ojcem.
Zastanów się;
Przemyśl:
Pamiętajmy, że znak nigdy nie wskazuje na siebie, ale na coś innego. Można powiedzieć, że znak wskazuje „poza siebie”. Kiedy młody chłopiec daje kwiaty dziewczynie, to oczekuje, że dziewczyna rozpozna w tych kwiatach jego pragnienie wyrażenia czegoś co jest w jego sercu np. "Troszczę się o ciebie, kocham cię". Gdyby dziewczyna skupiła się wyłącznie na pięknie kwiatów, przegapiłaby znaczenie znaku ukrytego w tym co znaczy darowanie kwiatów przez chłopaka, jego wyznania miłości. A więc zabrakłoby między nimi prawdziwej komunikacji. Ofiarowane kwiaty są zachętą do odkrycia czegoś co trudno komuś wyrazić słowami. Podobnie jest ze znakami Jezusa, one są zaproszeniem do wiary w Boga. Dają do zrozumienia obecnym, że za tymi znakami kryje się ktoś, kto mówi do swego ludu: "Troszczę się o was, chcę, abyście byli szczęśliwi i spełnieni w swoim życiu. Kocham was do tego stopnia, że dam wszystko dla waszego zbawienia".
We wspólnocie chrześcijańskiej możemy pokazywać sobie nawzajem podobne znaki, np. poświęcając czas i uwagę, zwłaszcza tym, którzy najbardziej potrzebują naszej pomocy, chorzy, samotni, bezdomni. Poprzez takie znaki pokazujemy, że ich problemy nie są tylko ich sprawą, ale sprawą naszej wspólnoty i Boga. Nasze człowieczeństwo i jakość naszych relacji między sobą są bramą do doświadczenia przez nas i otaczających nas ludzi „boskości” Boga.
(ii) Poszedł na górę Warto zauważyć, że na początku Jezus wchodzi na górę i siada (J 6, 3). A na koniec ucieka ponownie w góry, gdy ludzie chcą go obwołać królem. Przypomina to Mojżesza, który wszedł na górę, aby spotkać się z Bogiem. Góra była i jest uważana za miejsce Bożego objawienia. Góra Horeb nazywana jest górą Bożą (Wj 3,1; 4,27). Na górze Synaj Bóg objawił warunki przymierza zawartego ze swoim ludem (Wj 19,20-20,21).
Czytając dzisiejszą Ewangelię pamiętajmy o tym, że w Piśmie Świętym słowo „góra” wiąże się z Bożym Objawieniem dlatego powinniśmy się spodziewać, że nastąpi Bóg chce nam coś objawić poprzez słowa tego, który wstąpił na górę, czyli Jezusa. Pierwszą częścią tego Objawienia jest dar chleba (Eucharystia), a drugą część jest Jego nauczanie, które następuje po rozmnożeniu chleba i ryb.
Nic nie jest zbyt małe, aby nie można tego ofiarować Bogu; wszystkie nasze talenty są darami otrzymanymi od Boga. Kiedy te dary są udostępnione przez nas dla dobra społecznego, pomagają wzrastać rodzinie Bożej (1 Kor 12,4-11). Dzisiejszy świat nie poświęca dużo uwagi skromnym ludziom z niezbyt spektakularnymi darami i zasobami, ale Ewangelia wskazuje, że ich obecność i uczestnictwo w życiu wspólnoty ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju i zdrowia społeczności.
Adres
ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland
Kontakt
+48 607 862 464
k.kozkowna2023@gmail.com
Nr konta parafii
Bank PKO BP
52 1020 4724 0000 3102 0028 3887
Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©